Jurij Ustinow: piosenka autorska

Kliknij na tytuł piosenki, by przejść do odpowiedniej strony:

Jurij Ustinow (Юрий Устинов),
Foto: Michaił Geller (Михаил Геллер)

Treści powiązane: Piosenka autorska | Plamka słonecznego światła | Wiersze bez muzyki | Album fotografii | Muzyczne klimaty Tropy | Dusze zabawek
Linki zewnętrzne: Archiwum utworów w wykonaniu Jurija Ustinowa u Iriny Slesariewej (Ирина Слесарева) | Blog „За того парня” | Wiersze i słowa piosenek Jurija Ustinowa na portalu bards.ru | „Niezamietki”: twórczość literacka Jurija Ustinowa na samlib.ru | Archiwum filmów TROPY na YouTube | Obszerne archiwum twórczości na bard.ru | Teksty piosenek na lib.ru


32 komentarze

  1. Dzień dobry,
    Dziękuję za te nowe piosenki z wyborem zdjęć, które często uważam za zgodne z duchem tekstów. To dobry pomysł, aby dołączyć teledyski: ten do « Cześć, chłopaki” jest szczególnie udany. Odkrywam słowa „Hymnu eskadronów”. Strona z 11 lutego 2011 roku z LiveJournalu „Za Togo Parnya” wspomina o szczególnej cesze tej piosenki: zamieszczam rosyjski tekst: Тогда в нашем Союзе было ещё всего два отряда – Клуб „Пилигрим” из Туапсе и мы. Через год – уже 26 отрядов со всего СССР. Находили друг друга и объединялись те, кто жил и работал вне официальной, официозной педагогики. Отряды были разные – от туристских до детских театральных трупп и юных моряков. Так оказалось, что мы принимали у себя в Москве и последний Слёт, после которого в декабре 1971 года Союз был разгромлен.
       Некоторые отряды удалось спасти, некоторые физически потеряли своих руководителей (как наш), некоторые погибли по другим причинам. Гимном Союза Отрядов была песня „Барабанщики” на стихи Владислава Крапивина.
       В песне был ещё один куплет, который пели только тогда, когда поступала весть о гибели очередного Отряда:

       „Это – песня прощания,
        Это – песня привета
        Тем, кто шагал с нами рядом,
        От солнца не щуря взгляд.
        Горьким горнов молчанием
        Будет песня пропета
        Всем сгоревшим отрядам, –
        Маленьким кораблям”.

    Oto Krapivim i Caravelle z 2012 roku. Styl bardzo różny od „Tropy”. Ale piosenka zasługuje na interpretację przez chłopców.

    https://youtu.be/T6h7ff7Fkhk

    1. Poruszyłeś czułą strunę 🙂 Dla mnie Władysław Krapiwin to jednoznacznie bardzo negatywna postać w tej bajce. Z jednej strony to pisarz dziecięcy obdarzony rzeczywistym talentem literackim (przeczytałem sporo jego książek), ale z drugiej strony to odrażający, tchórzliwy nacjonalista, który zorganizował swoją „Karawelę” na kształt dziecięcego oddziału paramilitarnego. Jeżeli popatrzysz uważnie na wideo, do którego przysłałeś link zobaczysz, że chłopcy którzy tam występują nie zachowują się w sposób naturalny. Są w nienaturalny sposób spięci, sztywni, nie ma w nich ani śladu chłopięcej naturalnej żywiołowości. W obecności Ustinowa chłopcy nigdy tak się nie zachowywali. Kiedy Ustinow mówił o Krapiwinie, zawsze starał się go przedstawiać w pozytywnym świetle, jako swego „przyjaciela”. Tymczasem Krapiwin odwrotnie, przy każdej okazji dawał do zrozumienia, że gardzi Ustinowem. Krapiwin stał się sławny w latach 90. kiedy napisał kilka książek, w których wystąpił przeciwko staremu komunistycznemu porządkowi. Komunizm był już wtedy zbyt słaby, by w jakikolwiek sposób zemścić się na Krapiwinie, i Krapiwin doskonale o tym wiedział. Zaczynał jako wierny syn komunistyczbej dyktatury. Na tle zmian politycznych lat 90. Krapiwin wyrósł na bojownika o wolność i demokrację. Ale ten „bojownik w wolność i demokrację” bardzo szybko znalazł sobie nowego pana i stał się jego wiernym sługą. Tym nowym panem był Putin i jego doktryna jednoczenia „ruskich ziem”. Za takie „ruskie ziemie” oczywiście uważano prawie całą współczesną Ukrainę. W wielu wywiadach jakich Krapiwin udzielił prasie opowiadał się za siłowym (militarnym) przyłączeniem do Rosji południowej i wschodniej Ukrainy. Krapiwin nie mógł się pogodzić z tym, że Odessa i Krym nie są częścią Rosji. Na pytanie czy pisarz dziecięcy nie powinien być pacyfistą odpowiadał, że absolutnie nie – jego zadaniem, jako pisarza, jest przygotowanie patriotyczne młodego pokolenia do realizacji takich zadań (czyli odbicia „starych ruskich ziem”). Dzisiejsza wojna w Ukrainie to de facto spełnienie marzeń Krapiwina. Przed śmiercią Krapiwin dostał od Putina masę państwowych wyróżnień i orderów – z czego był bardzo dumny. I tu mam następny problem. Pochodząca z Odessy Rysia, (https://youtu.be/ggR0MYOzTTo?si=IGSa0yMOzyUUQbyT), osoba, która bardzo blisko współpracowała z Jurijem Ustinowem, nieomalże do napaści Rosji na Ukrainę w 2022 roku, co roku hucznie obchodziła na swoim koncie na facebook’u urodziny Krapiwina wychwalając „jak wielkim pisarzem Krapiwin jest” – dopóki na Odessę nie zaczęły spadać rosyjskie bomby. I nie jest to jedyny taki przypadek w najbliższym otoczeniu Ustinowa. To raczej reguła niż wyjątek. Wokół Ustinowa kręciła się cała masa ludzi, których on uważał za swoich „przyjaciół”, a którzy w rzeczywistości byli ludźmi wyrachowanymi i podłymi, albo wyjątkowo głupimi (jedno nie wyklucza drugiego). Większość tych ludzi od razu bardzo mocno zdystansowała się od Ustinowa, gdy ten trafił do więzienia. Podsumowując: cała ta bajka o Tropie jest bardzo niejednoznaczna. Pełno w niej ludzkich zachowań, zupełnie niezrozumiałych z racjonalnego punktu widzenia. Często nie jestem w stanie zrozumieć zachowań samego Ustinowa. Skąd ta jego „miłość” do Krapiwina ? – tchórzliwego, nacjonalistycznego snoba, który dziś doskonale by się sprawdził w zmilitaryzowanej rosyjskiej szkole, jako putinowski propagandzista wiecznej wojny.
      I dlatego właśnie historia Tropy jest tak interesująca 🙂

      1. Dzień dobry,
        Dziękuję za tę długą i szczegółową odpowiedź. Zauważyłem, że mam do czynienia z małymi ołowianymi żołnierzykami. Kanał „Karawela” jest pełen tych filmów z oficerami przystrojonymi jak choinki, niekończącymi się patriotycznymi manifestacjami, a pośrodku tego wszystkiego Krapivin szczęśliwy jak ryba w wodzie. Za każdym razem, gdy czytałem wypowiedzi Jury o Krapivinie, były one zawsze pozytywne. Zrozumiałem, że powieści Krapivina były bardzo popularne na „Tropie” i były źródłem inspiracji, i pamiętam (choć nie wiem, gdzie to przeczytałem), że Jura mówił, iż należy odłożyć na bok te 4 lub 5 militarystycznych aspektów „Karaweli”, bo można znaleźć wspólne punkty z „Drogą”. Być może było to prawdą w latach 60., ale nie w 2012, roku tego filmu! Na kanale „Telegram” „Karawela” i Krapivin są nadal wspominani pozytywnie, na przykład przez Rysia. Czy Jura chciał pozostać wierny swoim przyjaźniom z lat 60. i filozofii Związku Drużyn? Ale dlaczego w takim razie oddalił się od Lansberga, który z pewnością był mu bliższy niż Krapivin?
        Jeśli chodzi o otoczenie Jury, nie mam dostępu do źródeł informacji, które daje Twoja znajomość rosyjskiego. Mam kilka wskazówek z uważnej lektury LiveJournal. Zauważyłem wypowiedź na „Telegramie” jednej z uczestniczek, która mówiła, że Jura na „Tropie” i Jura w życiu to nie ta sama osoba. Jura potrafił być surowy w swoich decyzjach, ale także bardzo tolerancyjny, co wywoływało niezrozumienie u niektórych z jego otoczenia.
        Tak, historia „Tropy” jest do opowiedzenia. 1966-2005 to długi okres, bogaty w wydarzenia, marzenia, sukcesy, nieszczęścia, przyjaźnie, hipokryzję i zdrady. Nie jest dziwne, że po 2005 roku zdrajcy i hipokryci wyszli na jaw. Zaczęli uderzać wcześniej, ale wtedy Jura był już na ziemi.

        1. >> „Zauważyłem, że mam do czynienia z małymi ołowianymi żołnierzykami. ”
          Bardzo trafne porównanie!

          >> „Czy Jura chciał pozostać wierny swoim przyjaźniom z lat 60. i filozofii Związku Drużyn?”

          Przyjaźnie zawierane w młodym wieku są najtrwalsze. W Związku Drużyn większość stanowiły organizacje o charakterze turystycznym. Zdarzały się dziecięce teatry. Był to ruch bardzo różnorodny.

          Ważną znajomością z tego okresu była znajomość z Andriejem Rudomachą, który w tym czasie prowadził drużynę „Пилигрим” z Tuapse. Kilka dekad później, kiedy Jura trafił do tymczasowego aresztu w Tuapse to właśnie Rudomacha organizował mu pomoc w tym okresie.

          >> „Ale dlaczego w takim razie oddalił się od Lansberga, który z pewnością był mu bliższy niż Krapivin?”

          Jura miał trudny charakter, był strasznie uparty. Jak coś sobie postanowił, to bardzo trudno było go przekonać by zmienił zdanie. Dotyczy to zwłaszcza jego poglądów pedagogicznych – nie podlegały dyskusji. Ze względu na ten trudny charakter dużo wartościowych osób odchodziło od niego. Zostawali ci, którzy byli w stanie zaakceptować jego trudną osobowość. I oni zostawali „przyjaciółmi”. Kiedyś dyskutowałem z Jurą (przy pomocy poczty elektronicznej) na temat Janusza Korczaka. Jura był zakochany w Korczaku. Nie można było powiedzieć nic negatywnego o Korczaku w obecności Jury. A ja chciałem trochę mu popsuć ten obraz Korczaka – idealnego pedagoga. Czytałem wspomnienia byłych wychowanków Korczaka, gdzie wielu chłopców negatywnie wypowiadało się o jego metodach wychowawczych. Chodziło o to, że dzieci będące pod jego opieką żyły w sztucznym, alternatywnym do rzeczywistości świecie i kiedy stawały się ludźmi dorosłymi nie potrafiły się odnaleźć w rzeczywistym świecie – popadały w depresję, biedę.
          Jura nie chciał o tym w ogóle słuchać. Zarzucił mnie jakąś rosyjską literaturą dotyczącą wychowania przez altruizm. Nie było szans na prowadzenie dyskusji na argumenty. Ta dyskusja o Korczaku bardzo popsuła nasze relacje.

          Ta cecha osobowości Jury, swego rodzaju pedagogiczny autorytaryzm, pełniła zasadniczą rolę przy doborze „przyjaciół”. Kto akceptował wszystko co mówi Jura – miał szansę zostać jego „przyjacielem”, pozostali – nawet osoby, które mu dobrze życzyły – wypadały poza Krąg. Stąd tak duża ilość osób fałszywych i głupich w jego najbliższym otoczeniu, co bezpośrednio przełożyło się na olbrzymie problemy w życiu osobistym.

          Miłość Jury do Krapiwina wynika moim zdaniem z pewnej nadinterpretacji twórczości Krapiwina. W początkowym okresie twórczości Krapiwin bardzo często idealizował chłopięcą przyjaźń, jakby sugerując, że za tą głęboką przyjaźnią jest coś więcej. Wielu w ten właśnie sposób interpretowało „ukryty sens” powieści Krapiwina. Krapiwin szybko się przestraszył tej dość powszechnej nadinterpretacji, która mogła zrujnować jego karierę w Rosji, i na dalszym etapie twórczości wyraźnie unika wszystkiego, co można byłoby zinterpretować jako homoseksualną miłość dorastających chłopców. Ale dla wielu starych czytelników pozostał tym, który przesunął dopuszczalne oficjalnie ramy chłopięcej przyjaźni. W Rosji na wszelki wypadek nic nie jest jednoznaczne, aby w momencie zmiany klimatu politycznego można było się ze wszystkiego wycofać i uratować przed represjami. Stąd tak wiele mylnych interpretacji opartych nie na faktach tylko na domysłach. Moim zdaniem Jura należał do tych, którzy błędnie interpretowali twórczość Krapiwina. Z drugiej strony zazdrościł Krapiwinowi talentu literackiego i sławy. Dlatego pewnie z takim uporem, na przekór faktom, publicznie zaliczał Krapiwina do swoich „przyjaciół”.

          1. Bonjour,

            „Zawsze jest paradoksem stwierdzać, że moralne i psychologiczne cechy, które pozwoliły tak silnym osobowościom jak Korczak i Ustinow prowadzić swoją działalność, stają się cechami patologicznymi w relacjach z ich otoczeniem: asceza staje się dumą, rygor staje się sztywnością umysłową, ja utożsamia się z działaniem, a nietolerancja wobec niuansów staje się obroną czystości doktryny. Wydaje mi się, że zna Pan Jurę i jego pracę od dawna. Czy twórczość muzyczna Ustinowa była znana w Polsce? Czy „Tropa” była znana w kręgach edukacyjnych, na przykład w harcerstwie?”

          2. >> Czy twórczość muzyczna Ustinowa była znana w Polsce?

            Nie. Ustinow jest w Polsce zupełnie nieznany. Generalnie w polskich mediach kultura rosyjska nie istnieje, jest świadomie blokowana – nawet ta z najwyższej półki. Wynika to z ciągnących się od wieków złych relacji pomiędzy Rosją i Polską. Rosja zawsze była agresorem w stosunku do Polski. Czasem rosyjska agresja kończyła się likwidacją państwa polskiego. Także obecnie Rosja jest głównym zagrożeniem dla Polski – stąd ta niechęć do wszystkiego co rosyjskie.

            Ja odkryłem Ustinowa jako wykonawcę piosenki autorskiej około 2002 roku. O jego działalności pedagogicznej i Tropie dowiedziałem się koło 2006 roku. W 2007 roku zaczął działać za-togo-parnya.livejournal.com i przez pewien czas ten serwis stał się dla mnie głównym źródłem informacji o Tropie. Z czasem doszły inne źródła. Książki Krapiwina zacząłem czytać w połowie lat 70. – były dostępne po polsku w każdej szkolnej bibliotece. Oczywiście nic nie było wtedy wiadomo o Krapiwinie jako człowieku ani o jego działalności pedagogicznej.

            >> Czy „Tropa” była znana w kręgach edukacyjnych, na przykład w harcerstwie?”

            Nie. Odpowiedź na to pytanie wynika z odpowiedzi na Twoje poprzednie pytanie.

  2. Cześć,

    Dziękuję za instrukcje. Nie znam tych wszystkich technologii.

    Historia archiwów Jury i Tropny jest trudna. Były archiwa zniszczone dobrowolnie lub nieumyślnie, archiwa zagubione lub skradzione.

    Jura mówi o tym w swoich notatkach. Przywołuje 150 kaset wideo, z których część została skradziona przez osoby szukające pornografii. Jeśli chodzi o archiwa audio, nie mam żadnych informacji. Według Jury są one być może liczniejsze niż filmy, które pojawiły się dopiero od 1995 roku.

    Jest świetny filmik z Dimie na Le Chemin. Atmosfera jest bardzo „Tropna”: las, pralnia, która wysycha na drucie, mucha w misce na mleko, głosy dzieci w oddali. To Jura filmuje i wydaje się prosić Dimie o piosenki. Jest tylko jedna piosenka Ustinova. Nie znam innych, ale niektóre są piękne.

    Był znakomitym piosenkarzem i gitarzystą.

    Do zobaczenia wkrótce

  3. Cześć,

    Zawsze pracowałem w pedagogice (dla młodych dorosłych) i moja kariera zawodowa dobiegła końca. Ponieważ mam czas 😀, robię dużo badań i odkryłem kanał YouTube po drodze. Myślałem, że to szkoła eksperymentalna i szukałem więcej informacji. Znalazłem „LIVEJOURNAL za togo parnya”. Tłumaczenia były często bardzo trudne, ale dostałem sporo informacji jak na temat piosenki 'Andersen’.

    Zrozumiałem również znaczenie środowiska kulturowego Ścieżki, którą podkreślasz. Z piosenką była literatura, wiersze, opowieści, fantastyczne opowiadania, teatr, kino, muzyka klasyczna i jazzowa (nie Rock😇). O muzyce klasycznej odnalazłem małą historię, w której władze krytykowały Yurę za zapalenie świecy, gdy kazał dzieciom słuchać Bacha czy Chopina: był to dowód sekt!

    Tak, była Ścieżka na Kaukazie, a także Ścieżka Kulturowa oferowana chłopakom.

    Widzę, że masz też swoje źródła😊: Nie znałem dwóch nagrań dwóch chłopców. W Samarze jest wideo facetów śpiewających swoje utwory, ale nagranie dźwiękowe to katastrofa.

    Do widzenia!

    1. Część nagrań jest złej jakości, dlatego nie są słuchane. Trochę poprawiam te nagrania poprzez redukcję szumów i eksponowanie wokalu. Czasem efekty są nadspodziewanie dobre. Za parę lat dzięki AI pewnie będzie można dokładnie je oczyścić i odrestaurować (także filmy).

      Poza nauką gry na gitarze wielu chłopców pisało wiersze. Część wierszy opublikowano na oficjalnej stronie internetowej Tropy. Mało tego, poezja służyła także jako rodzaj zaszyfrowanej komunikacji przy pomocy której chłopcy porozumiewali się między sobą. Myślę, że to ewenement na skalę światową!

      No i dzięki Tropie chłopcy mieli kontakt z masą utalentowanych artystów związanych z piosenką autorską i możliwość zaznajomienia się z ich twórczością.

      Ciekawe ilu z nich trafiło na front wojny w Ukrainie…

      1. Cześć,

        Myślę też o Ukrainie, kiedy oglądam filmy z ostatnich lat 90. i początku XXI wieku. Obliczam wiek, w którym są teraz i wyobrażam sobie, że niektórzy są na Ukrainie.

        Jura był bardzo dobrze znany w Kijowie i Odessie. Do „Tropny” przybyło wielu Ukraińców.

        Widzę, że przygotowujesz nowe nagrania. Wierzę, że Dimie Dichter zmarła w 2007 roku. Yura musiał zrobić to nagranie w ukryciu.

        Żałuję, że nie mogłem zrozumieć słów Jurija Ustinowa, kiedy przemawia do publiczności na swoich koncertach. Nie wiem, czy istnieją programy komputerowe zdolne do tłumaczenia z dźwięku. Ale to musi zależeć od jakości nagrania.

        Do zobaczenia wkrótce,

        1. Piosenkę pożegnalną dla Dimy Dichtera Jura zaśpiewał tylko raz – na pogrzebie Dimy. Niestety jakość nagrania jest bardzo zła.

          Wiem, że wersja Pro Chat GPT ma duże możliwości jeśli chodzi o tłumaczenie żywego słowa (tłumaczy różne konferencje on-line), ale niekoniecznie dotyczy to języka rosyjskiego. Próbowałem wspomóc się darmową wersją Chat GPT przy tłumaczeniu rosyjskiego tekstu, ale rezultaty były marne. Niby przetłumaczył, ale zupełnie zgubił oryginalny sens 🙂

          Jeżeli to plik mp4 to możesz go załadować na YouTube i skorzystać z tłumacza YouTube. Jeżeli to plik mp3 możesz go przekonwertować na mp4 https://www.freeconvert.com/pl/mp3-to-mp4 i załadować na YouTube

  4. Dzień dobry!

    Dziękuję za odpowiedź. Nawet tytuły piosenek mogą być tłumaczone inaczej przez dwóch automatycznych tłumaczy!

    Istotnie, istnieje surrealistyczny wpływ w tekstach, ale także w innych jego tekstach. Pisze, być może, podążając za skojarzeniami idei lub skojarzeniami między dźwiękami słów, jak jazzman. Yuri mówi, że napisał 'Andersena’, mieszając słowa chłopca z Władywostoku z wiadomościami politycznymi czytanymi w gazetach.

    Ale masz rację co do wpływu jego życia na jego piosenki. Na przykład piosenka, którą poszliśmy na brzeg (co bardzo mi się podoba) jest z pewnością związana z prześladowaniami, jakich doznaje Ścieżka.

    Jest też bardzo osobista gra na gitarze i głos, który nadaje bardzo rozpoznawalny kolor: jest styl Jury! A dwaj chłopcy na twoim kanale YouTube udowodnili, że byli uważnymi obserwatorami😊

    Mam wyjaśnienie, aby zapytać: kiedy jeden z chłopców mówi o Volodii, to czy jest to Lansberg?

    Do widzenia!

    1. „Yuri mówi, że napisał 'Andersena’, mieszając słowa chłopca z Władywostoku z wiadomościami politycznymi czytanymi w gazetach.”

      Skąd masz tak szczegółową wiedzę o Tropie ? 🙂

      Nie wiem czy Volodia, o którym mowa to Lancberg, ale… wydaje się to całkiem prawdopodobne.

      Zupełnie niedoceniana jest rola kulturotwórcza Tropy. Wielu chłopców opanowało umiejętność gry na gitarze tylko dzięki temu, że los zetkną ich z Tropą i Jurą. Jura zachęcał ich do pisania i komponowania własnych piosenek, a kiedy tylko opanowali technicznie kilka utworów organizował im koncerty z dziecięcym audytorium – na wzór tych, jakie były organizowane w środowisku dorosłych bardów.

  5. Dzień dobry!

    Dobrym pomysłem jest zebranie głównych piosenek Ustinova. Zauważam, że tłumaczenie polskich słów na język francuski (mój język) jest wyraźniejsze niż tłumaczenie słów rosyjskich. Zdjęcia towarzyszące tekstom są dobrze dobrane: zdjęcie Wilka dla Kolysanki to poruszający wybór. Utwór Poprzez złoto starego sadu to zagadka: Nie wiedziałem, że istnieje niezależnie. Dla mnie jest to powolna część szybszej piosenki, która nazywa się na czystym niebie lub czystym świtem, nie znam dokładnego tytułu. Yura śpiewa ją w trzech filmach koncertowych, które znam.

    Podziękowania

    1. Zarówno Google jak i ChatGPT nie radzą sobie z tłumaczeniem poezji i prawdopodobnie jeszcze długo nie będą robiły tego dobrze. Teksty piosenek Jury są dość trudne do tłumaczenia – enigmatyczne, a niekiedy nawet trochę surrealistyczne. Tylko osoby, które znają historię jego życia mogą zajrzeć nieco głębiej pod ten pancerz. Jednym z problemów przy tłumaczeniu jest to, że niektóre słowa nie są już używane we współczesnym języku rosyjskim i ich znaczenie można znaleźć tylko w starych słownikach. Część słów trudno przetłumaczyć, ponieważ mają wiele znaczeń i często wydaje się, że każde z tych znaczeń pasuje do kontekstu. Dlatego ciągle poprawiam te tłumaczenia i nie uważam ich za skończone 🙂 Dzięki za komentarz.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *